poniedziałek, 24 marca 2014

Nareszcie :)



Plotłam, plotłam aż wyplotłam.

 Pięć koszyczków do łazienki.

Strasznie mi to opornie szło, chyba dlatego że to koszyczki dla mnie. Są dość spore po prostu nudziło mnie wyplatanie, dużo tego było a efekty nie były widoczne od razu ( jak mi coś przyjdzie do głowy to muszę to mieć na już a najlepiej na wczoraj). Zaplanowałam sobie jeszcze dwa koszyczki ale nie teraz (muszę mieć natchnienie).

A oto i one









Pozdrawiam wszystkich i życzę spokojnej nocki



9 komentarzy:

  1. Napracowałaś się,ale efekt CUDOWNY!!!!
    Ślicznie wyglądają;)Jestem pod ogromnym wrażeniem;)
    No i kolory moje ulubione.

    OdpowiedzUsuń
  2. Urocze:) Pięknie zrobione . Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Rewelacja:) świetny pomysł i super wykonanie:) pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
  4. No chyba nie powiesz, że to z wikliny papierowej, bo nie uwierzę. Są SUPER, wyglądają rewelacyjnie i do tego ta koroneczka, eh... zdolniacha :)
    Pozdrawiam Dorota.

    OdpowiedzUsuń
  5. Są REWELACYJNE ! :), Dużo pracy ale jaki efekt !. Gratuluje samozaparcia i umiejętności. Pozdrawiam Bogusia

    OdpowiedzUsuń
  6. Po prostu bomba, efekt jest rewelacyjny!!! A ja mam taki bałagan w łazience:/
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. O super te koszyki ale sie napracowałs przy nic , ale watro było bo efekt piekny .
    Pozdrawiam serdecznie i melduje że zostaję u Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
  8. ślicznie wyglądają takie jednakowe koszyczki!!
    pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dzięki za udział w zabawie;)
    Jutro zaczynamy głosowanie,więc zapraszam Cię do oddania głosu na konkurencję;)
    Życzę powodzenia;)))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony ślad :)